Marta Biskupska-wawrzyńczak
Mogę nie móc
Zazwyczaj trudne wydarzenia z życia, jak choroby czy traumy, chowamy do „sejfu”. Nie chcemy o nich myśleć, wspominać, ani tym bardziej mówić głośno. Ja postanowiłam zrobić odwrotnie. Otworzyć drzwi do swojej historii. Zaprosiłam więc czytelnika do przeczytania o moich przeżyciach. Do poczucia emocji, współdzielenia radości i smutków. Również do odnalezienia dla siebie prawd uniwersalnych. Może nawet przypomnienia sobie o tym, co jest w życiu dla nas najważniejsze.